wtorek, 24 grudnia 2013

Święta!


Dzisiaj Wigilia, jutro nareszcie Boże Narodzenie :)
Razem z Mańkiem chcielibyśmy życzyć Wszystkim zdrowia, szczęścia, miłej atmosfery przy wigilijnym stole, dużo prezentów, sukcesów z Waszymi psami, spełnienia się w Waszych pasjach oraz realizacji marzeń  :)
Pozdrawiamy i życzymy Wesołych Świąt! :D 


sobota, 21 grudnia 2013

Święta tuż, tuż


Dzisiaj pierwszy dzień zimy, a co za tym idzie – najkrótszy dzień w roku. Od teraz dnia będzie już tylko przybywało, dłuższe spacery, więcej czasu dla psa... nic tylko same korzyści :). Zimy u nas zupełnie nie widać. Dzisiaj pogoda iście wiosenna, a szkoda, bo bardzo lubię białe święta. No właśnie, święta - „Święta, święta i po świętach” jak to niektórzy mówią ;) Trzeba dobrze wykorzystać ten czas na świąteczne spacery z psem, na robienie postępów! Tak... u nas ostatnio nic ciekawego się nie dzieje, czasem coś sobie posztuczkujemy, na agility już dawno nie byliśmy, bo albo odwołane, albo ja nie mogę iść lub tak, jak to ostatnio było, znowu skręcona kostka :(
Jednak jest światełko w tunelu! Na ferie zimowe jedziemy do Annówki, większości Wam znanego miejsca ;)! To będzie nasz pierwszy taki wyjazd. Nigdy nie byłam na żadnym seminarium czy obozie, ale zawsze musi być ten pierwszy raz :). Sama nie wierzę, że faktycznie tam pojadę, jeszcze to do mnie nie dotarło... Bardzo się cieszę, już dawno tak się na jakąś myśl nie cieszyłam. Mam nadzieję, że wyjazd zmobilizuje mnie do dalszej pracy. Jak to ja, strasznie się tym wszystkim stresuję. Boję się, że nie damy rady, że Maniek nie będzie się potrafił na mnie skupić, że nie będzie potrafił się dogadać z innymi psami, ze narobię ciała, że.... koniec, złe myśli precz! :) Już zaraz święta, trzeba się cieszyć tym pięknym czasem, a nie zamartwiać. Będzie, jak będzie... będzie dobrze :D
Święta to też czas obdarowywania bliskich prezentami (chociaż nie powinniśmy zapominać, dlaczego w ogóle obchodzimy Święta Bożego Narodzenia)... Często się zastanawiam czego chciałby mój pies... Mogę sobie gdybać, ale w jego przypadku byłoby to pewnie jedzenie, masę jedzenia! :P  Chcę jednak poświęcić mu w ten okres więcej czasu i więcej dłuższych spacerów :) A w styczniu ogarnie nas zakupowa mania... będzie trzeba kupić trochę nowych rzeczy na obóz, więc Maniek wtedy dostanie wszystkie swoje materialne prezenty :)
Ten poniedziałek będzie dla mnie bardzo stresującym dniem, gdyż właśnie tego dnia czeka Maniusia kastracja. Długo rozmyślałam na temat tego zabiegu, ale w końcu doszłam do wniosku, że w Mańka przypadku wyjdzie mu to na dobre. Wiele się słyszy mitów na temat kastracji (i sterylizacji też), dużo się togo wszystkiego nałykałam w internecie, ale ostatecznie postanowiłam odwiedzić weterynarza, który pomógł mi podjąć decyzje. Proszę Was, trzymajcie kciuki, aby wszytko było dobrze.

Pozdrawiamy Was serdecznie i widzimy się jeszcze w przedświątecznym poście
Marcela i Maniek :)